Zapłodnienie pozaustrojowe – in vitro


Pierwsze tzw. dziecko z probówki urodziło się w roku 1975 w Anglii, a w Polsce w 1987 w Białymstoku. Metoda ma na celu zapłodnienie w warunkach laboratoryjnych komórek wyizolowanych z organizmu macierzystego.

Zapłodnienie pozaustrojowe – in vitro

Pierwsze tzw. dziecko z probówki urodziło się w roku 1975 w Anglii, a w Polsce w 1987 w Białymstoku. Metoda ma na celu zapłodnienie w warunkach laboratoryjnych komórek wyizolowanych z organizmu macierzystego.

Proces rozpoczyna się od stymulacjo hormonalnej kobiety, następnie pobiera się komórki jajowe i zapładnia w warunkach laboratoryjnych, aby na koniec przetransportować zarodki do jamy macicy.

Stymulacja hormonalne prowadzona w II połowie cyklu ma na celu uzyskanie większej ilości pęcherzyków z komórkami jajowymi i poprzedza procedurę pobrania komórek i transferu zarodków.

Proces stymulacji jest monitorowany w badaniach USG. Gdy pęcherzyki osiągną właściwe rozmiary, w znieczuleniu pobiera się komórki jajowe w nich zawarte. W chwilę później embriolog w laboratorium przenosi obecne w płynie pęcherzykowym oocyty do inkubatora.

Następnie z nasienia mężczyzny, odpowiedniki technikami, pozyskuje się najlepsze plemniki, które dodaje się do wcześniej pobranych komórek jajowych. Całość umieszcza się ponownie w inkubatorze.

Następny etap, to ocena zapłodnienia komórek i procesu ich dalszego rozwoju. Zdarza się, że w wyniku stymulacji i późniejszego zapłodnienia powstanie większa ilość zarodków.

Mogą one zostać zamrożone i wykorzystane później. Zwykle do macicy przenosi się 2-3 zarodki.

Skuteczność metody in vitro wynosi 50-60 %. Postępowanie to, racjonalne z punktu widzenia praktycznego, budzi jednak kontrowersje etyczne.